• Пожаловаться

Clive Cussler: Ognisty Lód

Здесь есть возможность читать онлайн «Clive Cussler: Ognisty Lód» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Clive Cussler Ognisty Lód

Ognisty Lód: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ognisty Lód»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Rok 1918. Morze Czarne. Tonie frachtowiec ze skarbem Romanowów na pokładzie. Czasy współczesne. Rosja. Potężny przemysłowiec ogłasza się carem. I zaczyna realizować własny obłędny projekt wymierzony w Amerykę. Dysponuje bronią, której nie oprze się żadna armia. Tylko Kurt Austin i członkowie NUMA mogą zniweczyć szatański plan i zapobiec niewyobrażalnej katastrofie…

Clive Cussler: другие книги автора


Кто написал Ognisty Lód? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Ognisty Lód — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ognisty Lód», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Kurt Austin widział, jak zodiac się przewrócił bez żadnego powodu. Morze nie było wzburzone, w okolicy nie zauważył skał ani innych podwodnych przeszkód. Zastanawiał się, czy ponton i kuter rybacki na morzu mają coś wspólnego z ekipą telewizyjną, której szuka. Pewnie nie. Ekipa powinna być w drodze do statku badawczego NUMA, a nie na tym pustkowiu.

Austin był na pokładzie “Argo” konsultantem do badań głębinowych. Na co dzień kierował Zespołem Specjalnym NUMA. Inni członkowie jego grupy, Joe Zavala oraz Paul i Gamay Troutowie, dostali mniej odpowiedzialne zadania w różnych punktach kuli ziemskiej. Dyrektor NUMA James Sandecker nalegał, żeby wzięli “urlopy” po rozgrywce z zabójcami wynajętymi przez megakorporację, która chciała zawładnąć światowymi zasobami wody pitnej. Niepokoiło go zwłaszcza przywiązanie Austina do pięknej Brazylijki. Była naukowcem i poświęciła wszystko, żeby ujawnić spisek.

“Argo” zbierał na Morzu Czarnym informacje o działaniu fal i wiatrów dla międzynarodowego banku danych. Austin ukończył wydział zarządzania systemami na Uniwersytecie Waszyngtońskim i miał doświadczenie w nurkowaniu i badaniach podmorskich. Dlatego jego pomoc przy instalowaniu skomplikowanych sensorowych instrumentów badawczych była bezcenna.

Ponieważ urządzenia działały bez zarzutu, Austin zaczął się nudzić. Przeczytał kilka książek filozoficznych, ale nie mógł znaleźć sobie miejsca. Czuł się na statku jak w więzieniu otoczonym bezkresną fosą. Wiedział, że po wstrząsie psychicznym, jakiego doznał, Sandecker chciał dla niego jak najlepiej. Jednak potrzebował aktywności fizycznej i umysłowej, nie atmosfery panującej na statku.

Poważnym naukowcom na pokładzie nie podobała się zapowiadana wizyta ekipy telewizyjnej. Uważali reporterów za intruzów, którzy będą im przeszkadzać w pracy głupimi pytaniami. Austin podchodził do tego zupełnie inaczej. Widział w tej wizycie wybawienie od codziennej nudy.

Ekipa miała się zjawić tego ranka. Nie pokazała się. Próby wywołania jej przez radio spełzły na niczym. Po lunchu Austin wspiął się do sterowni i przedstawił kapitanowi swój pomysł. Dowódca “Argo” Joe Atwood był wściekły, że ludzie z telewizji nie przypłynęli ani nie odezwali się. Spacerował od jednego skrzydła mostka do drugiego i badał horyzont przez lornetkę. Statek NUMA miał się przenieść w inne miejsce i nie mogli tkwić tu bez końca.

– Nasi goście nie dali znaku życia? – zapytał Austin, choć mina Atwooda wystarczyła mu za odpowiedź.

Kapitan zerknął za zegarek.

– Pewnie zabłądzili. Kiedy następnym razem ci idioci od public relations każą mi zabawiać jakichś gnojków z telewizji, powiem im, żeby wsadzili sobie swoje polecenie tam, gdzie słońce nie dochodzi.

Kapitan nie był w odpowiednim nastroju, by przypomnieć mu, że ludzie od public relations odwalają dla agencji kawał dobrej roboty: nagłaśniają osiągnięcia NUMA, co pomaga wyciągnąć od Kongresu fundusze. Między innymi na takie programy, jak badania na Morzu Czarnym.

– Mam propozycję – odpowiedział Austin. – Jestem teraz wolny. Może przelecę się po okolicy i spróbuję ich znaleźć?

Kapitan wyszczerzył zęby w porozumiewawczym uśmiechu.

– Nie oszukasz mnie, Austin. Chciałeś wsiąść do “Gooneya” od dnia, w którym postawiłeś nogę na pokładzie.

– Załatwię dwie sprawy za jednym zamachem. Przetestuję go i poszukam naszych niesłownych gości.

Austin nie dodał, że lot byłby dla niego doskonałym antidotum na nudę. Atwood przygładził palcami jasnorude włosy.

– Dobra, stary. Leć. Ale podawaj swoją pozycję co kilka minut. Wystarczy mi problem z tymi typkami z telewizji. Nie chcę uganiać się za tobą po całym Morzu Czarnym.

Austin podziękował mu i zszedł na dół przygotować “Gooneya”. Samolocik służył do wydłużenia zasięgu obserwacji “Argo”. Wprawdzie radar używany na większości statków NUMA wykrywał komara z odległości piętnastu kilometrów, ale czasem nic nie mogło zastąpić ludzkiego oka. “Gooneya” zaprojektował geniusz techniczny, Joe Zavala. Poprosił Austina o zabranie samolociku na pokład “Argo” i przetestowanie w warunkach naturalnych. Ponieważ jednak statek był cały czas w ruchu, dopiero teraz zdarzyła się okazja do przeprowadzenia lotu testowego.

Jednomiejscową maszynę nazwano “Gooneyem” od slangowego określenia albatrosa. Marynarze ochrzcili tak ptaka słynącego z pięknego lotu, ale niezdarnie startującego i lądującego. Austin obejrzał samolot w hangarze pokładowym. Nie zrażał się jego niezgrabnym wyglądem. Wiedział, że zaletą takich samolotów jest stabilność i łatwość obsługi.

Płaskodenny kadłub z włókna szklanego miał kształt kanu i pływaki na aluminiowych wspornikach. Zaopatrzony w chowane podwozie “Gooney” mógł lądować na wodzie lub na ziemi.

Samolot wyciągnięto z hangaru na pokład. Rozłożono i umocowano wąskie, dziewięciometrowe skrzydła pokryte dakronem. Austin wszedł do przytulnego kokpitu. Załoga “Argo” zepchnęła “Gooneya” z szerokiej pochylni rufowej do wody. Austin uruchomił silnik, rzucił cumę i popłynął na otwarte morze, żeby wyczuć stery. Samolocik dobrze się prowadziło po wodzie i Austin uznał, że czas zobaczyć, jak będzie w powietrzu. Ustawił “Gooneya” w kierunku startu i otworzył przepustnicę.

Kompaktowy silnik o mocy czterdziestu koni mechanicznych poderwał maszynę w górę. Przez jakieś trzydzieści metrów samolot muskał grzywy fal, a potem wzbił się w powietrze. Austin okrążył “Argo”, pomachał skrzydłami i wziął kurs na cieśninę Bosfor, łączącą Morze Czarne z Morzem Śródziemnym. Uważał, że skoro ekipa telewizyjna mieszka w Stambule, powinna przypłynąć z tamtego kierunku.

Dwusuwowy, dwucylindrowy silnik Rotaksa, napędzający śmigło za kokpitem, mógł rozpędzić tęponosy samolocik do stu pięciu kilometrów na godzinę. Nie była to szybkość zawrotna, ale maszynę prowadziło się znakomicie. Skręcała, wznosiła się i nurkowała, bez sprzeciwu słuchając sterów. Austin czuł się wolny jak mewy, które krążyły nad “Argo” w poszukiwaniu odpadków z kuchni okrętowej. Leciał dziewięćdziesiątką na wysokości trzystu metrów. Z tego pułapu widział wszystko w promieniu wielu mil morskich. Dziewiętnastolitrowy zbiornik paliwa wystarczał na dwieście czterdzieści kilometrów.

Powietrze było krystalicznie czyste, rozfalowana powierzchnia wody mieniła się srebrzyście w jasnym słońcu. Austin przeczesywał morze według klasycznego wzorca poszukiwawczego: latał tam i z powrotem po równoległych liniach prostych. Taka metoda pozwalała sprawdzić znaczny obszar w krótkim czasie. Przed opuszczeniem Stambułu ekipa telewizyjna wysłała na “Argo” krótką wiadomość radiową. Prosili o pozycję statku i podali przybliżony czas przybycia. Mieli przypłynąć kutrem rybackim. Austin widział w dole wiele kutrów, ale żaden nie kierował się w stronę “Argo”.

Latając tam i z powrotem, Austin szybko zużył paliwo. Została jedna trzecia zbiornika. Akurat tyle, żeby dolecieć na “Argo”. Austin sprawdził kompas i postanowił wracać na statek, gdy zauważył łódź zbliżającą się szybko do wybrzeża rosyjskiego. Ciekawość zwyciężyła. Zszedł na wysokość stu pięćdziesięciu metrów i prawie zrównał się z gumową łodzią. Nagle uderzyła w nią fala i przewróciła do góry dnem.

Austin zatoczył krąg. Zastanawiał się, co robić. Przewrócony ponton zachowywał się dziwnie. Fale znosiły go w stronę lądu, ale dryfował w bok.

Austin sięgnął po mikrofon.

– “Gooney” do “Argo”. zgłoś się.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ognisty Lód»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ognisty Lód» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Clive Cussler: Devil's Gate
Devil's Gate
Clive Cussler
Clive Cussler: Fire Ice
Fire Ice
Clive Cussler
Clive Cussler: White Death
White Death
Clive Cussler
Clive Cussler: Medusa
Medusa
Clive Cussler
Clive Cussler: Błękitne Złoto
Błękitne Złoto
Clive Cussler
Clive Cussler: Zero Hour
Zero Hour
Clive Cussler
Отзывы о книге «Ognisty Lód»

Обсуждение, отзывы о книге «Ognisty Lód» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.