• Пожаловаться

Ian Fleming: Tylko dla twoich oczu

Здесь есть возможность читать онлайн «Ian Fleming: Tylko dla twoich oczu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Шпионский детектив / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Ian Fleming Tylko dla twoich oczu

Tylko dla twoich oczu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Tylko dla twoich oczu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jak zwykle rzecz dzieje się na Jamajce.Pułkownikowi Havelockowi i jego żonie wizytę składa niejaki Gonzalez i kilku innych panów.Składają małżeństwu propozycję sprzedaży posiadłości. Havelock kategorycznie nie zgadza się na sprzedaż swojego domu.Nie przekonuje go nawet suma 200000 tys funtów.Mówi,że dopóki żyje nie zgodzi sią na sprzedaż domu.Zostaje więc wraz z żoną zastrzelony przez Gonzaleza…

Ian Fleming: другие книги автора


Кто написал Tylko dla twoich oczu? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Tylko dla twoich oczu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Tylko dla twoich oczu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Posłuchaj, Judy. Jeśli tak ci na tym zależy, to najlepiej będzie, jeśli zrobimy to razem. Wtedy może uda się nam przeżyć. Tego typu sprawy to mój zawód, a poza tym polecono mi to zrobić. Polecił mi to bliski przyjaciel twoich rodziców. W dodatku mam odpowiednią broń. Jej zasięg przynajmniej trzykrotnie przekracza zasięg łuku. Mogę spróbować zabić go teraz i powinno mi się to udać, choć wolałbym, żeby było bliżej. Powinni się wykąpać. Pogoda jest odpowiednia, a nad wodą jest mój, i to bez żadnych wątpliwości. Jeśli zapewniłabyś mi wsparcie w razie potrzeby, byłoby to mile widziane.

– Nie – potrząsnęła zdecydowanie głową. – Przykro mi, ale wsparcie to możesz zapewnić ty, jeśli masz na to ochotę. Co do pływania, to masz rację. Wczoraj byli tu wszyscy około godziny jedenastej, i to przez dość długi czas. Dziś jest równie ciepło i powinni zrobić to samo. Odległość od drzew do brzegu jeziora jest wystarczająca, a w nocy znalazłam doskonałe miejsce. Obstawa się nie kąpie i ma przy sobie broń, jakieś pistolety maszynowe. Siedzą na brzegu i gapią się wokół, ale zdołam go zabić i uciec, zanim w ogóle będą wiedzieć, co się stało. Mówiłam ci, że wszystko zaplanowałam, ale teraz nie mogę już dłużej czekać. Powinnam już być na stanowisku. Przykro mi, ale musisz się zaraz zdecydować.

Uniosła łuk i Bond, klnąc ją na czym świat stoi, warknął wściekle:

– Niech ci będzie. Ale ostrzegam, że jeśli uda ci się ujść z tego z życiem, to spuszczę ci takie lanie, że przez tydzień nie usiądziesz. Idź, zajmę się pozostałymi. Jeśli uda ci się uciec, to spotkamy się tutaj. Jak nie, to pozbieram kawałki twojej narwanej osoby.

Przerzuciła łuk przez ramię i stwierdziła obojętnie:

– Cieszę się, że nabrałeś w końcu rozumu. Te strzały dość trudno się wyciąga. O mnie się nie martw, ale uważaj, żeby słońce nie odbiło się w soczewce lunety.

Uśmiechnęła się jak zwycięzca, do którego należało ostatnie słowo, i zniknęła między drzewami. James wzruszył ramionami, podniósł lunetę do oczu i wrócił do obserwacji patio, starając się usunąć dziewczynę ze swych myśli. Wściekało go tylko to, że musi czekać na jej strzał, bo jeśliby sam strzelił pierwszy, to Bóg jedyny wie, co tej idiotce mogłoby przyjść do głowy. Jedyną pociechą były plany, które miał względem jej wychowania po zakończeniu całej tej afery, ale to była odległa przyszłość. Ruch na patio zwrócił jego uwagę, toteż uniósł szkła i skoncentrował się na tym, co widział.

Te same, co poprzednio, służące sprzątały ze stołu, po dziewczynach i obstawie nie było śladu, zaś Hammerstein leżał na jednym z leżaków, czytając gazetę i od czasu do czasu mówiąc coś do Gonzalesa, siedzącego w pobliżu na krześle. Gonzales palił cygaro, spluwając często na ziemię resztkami tytoniu. Głosy obu nie były na tyle wyraźne, by je zrozumieć, nie ulegało natomiast kwestii, że obaj mówili po angielsku. Było wpół do jedenastej, a ponieważ obrazek wyglądał na statyczny, James siadł, opierając się o drzewo, i dokładnie sprawdził działanie broni, rozładowawszy ją uprzednio. Niezbyt podobało mu się to, co miał zrobić i przez całą drogę z Londynu przypominał sobie, kim byli jego przeciwnicy. Morderstwo starego małżeństwa było czymś po prostu obrzydliwym, a Hammerstein i jego obstawa osobnikami, po których śmierci sporo ludzi na tym bożym świecie odetchnie z ulgą. Spora także musiała być gromadka żywiąca do nich podobne, co Judy, uczucia, tyle że on do nich nie należał. Osobiście Hammerstein nic go nie obchodził, a to było po prostu zadanie podobne do roboty deratyzatora i kogoś, kto zwalcza szarańczę. Był zabójcą zaaprobowanym przez szefa wywiadu i reprezentującym interesy swego kraju. Co prawda wiedział, że ci ludzie, choć w nieco inny sposób, byli dla Anglii równie niebezpieczni, co agenci Smersh'a, prowadzący wojnę przeciwko obywatelom brytyjskim na brytyjskiej ziemi, ale mimo wszystko nie było to to samo…

Seria z pistoletu maszynowego przerwała mu rozmyślania, stawiając go jednocześnie na nogi. Druga nastąpiła, gdy składał się do strzału i zakończyła śmiechem i oklaskami. Zimorodek, będący już tylko kupką drgających, błękitnoszarych piór, leżał teraz na trawniku. Hammerstein, z dymiącą jeszcze bronią w ręku, podszedł do niego i doskonale wyliczonym uderzeniem piętą przetrącił mu kark. Wytarł nogę o trawę i uśmiechnął się z prawdziwym zadowoleniem, słuchając gratulacji stojącej wokół reszty towarzystwa. Powiedział coś o snajperach, wręczył broń jednemu z ochroniarzy i wytarł dłonie o majtki. Polecił coś ostro obu dziewczętom, które pobiegły do domu, a sam obrócił się na pięcie i ruszył w stronę jeziora. Pozostała trójka poszła jego śladem, a po chwili dołączyły do nich panienki, każda z pustą butelką po szampanie w ręku.

James przygotował się do akcji, montując lunetkę na lufie Sarage'a i starannie wybierając pozycję przy pniu. Znalazł występ, o który mógł swobodnie oprzeć lewą rękę, ustawił celownik na trzysta yardów i przyłożył kolbę do policzka nie skupiając się jednak za bardzo, by niepotrzebnie się nie męczyć. Musiał czekać na Judy, toteż robił to na tyle odprężony, na ile tylko mógł się zdobyć w tych warunkach, i obserwował, co się działo na łące.

Rozgrywał się tam rodzaj pojedynku między dwoma gorylami – załadowali broń i na rozkaz Gonzalesa stanęli na kamiennej ścianie basenu, o jakieś dwadzieścia stóp od trampoliny i tyleż samo od siebie, tyłem do jeziora.

Hammerstein stanął na skraju trawy, trzymając w dłoniach po butelce. Dziewczęta ulokowały się za nim, zatykając sobie uszy dłońmi. Odbyła się krótka wymiana zdań po hiszpańsku zakończona salwą śmiechu, w której strzelcy nie brali udziału. Przez lunetę widać było wyraźnie ich skupienie – najwyraźniej traktowali całą sprawę poważniej niż pozostali.

Hamerstein warknął coś i nastała cisza. Odgiął ramiona do tyłu i liczył:

– Un… Doo… Tres.

Przy „tres" obie butelki znalazły się w powietrzu nad jeziorem.

Strzelcy odwrócili się z bronią przy biodrach – ledwie skończyli obrót, otworzyli ogień. Huk strzałów odbił się od wody, burząc panującą w okolicy ciszę i podrywając do lotu ptaki siedzące dotąd wśród traw. Lewa butelka rozprysnęła się na drobniutkie fragmenty, które niby deszcz opadały na środek jeziora. Prawa, trafiona tylko jedną kulą, rozpadła się na dwie części. Stojący po lewej strzelec był zwycięzcą, o czym dobitnie świadczyły gratulacje pozostałych i pełen zadowolenia uśmiech na jego twarzy. Hammerstein spytał go o coś i strzelec wskazał jedną z dziewczyn, która niezbyt podzielała wesołość reszty. Obaj z Gonzalesem roześmiali się, po czym Hammerstein poklepał ją po pośladkach mówiąc coś, z czego Bond zrozumiał tylko „una noche". Dziewczyna skinęła głową i skoczyła do wody, być może mając dość bycia ośrodkiem zainteresowania. Jej towarzyszka zrobiła to samo i płynęły teraz razem, zawzięcie o czymś dyskutując. Gonzales zdjął marynarkę, ułożył ją starannie na trawie i siadł na niej. Jak się należało spodziewać, miał podramienną kaburę, w której tkwił średniego kalibru pistolet. Obserwował obojętnie szefa, który zdjął zegarek i poszedł w kierunku trampoliny. Obaj strzelcy dzielili swą uwagę między Hammersteina a dziewczyny będące aktualnie na środku zbiornika. Mieli broń w garści, ale nie wyglądali na zaalarmowanych, czemu specjalnie nie należało się dziwić.

Hammerstein wszedł na trampolinę, dotarł do jej końca i wpatrywał się w wodę pod sobą, a Bond sprężył się i odbezpieczył broń. Jeśli Judy miała choć trochę zdrowego rozsądku, to strzały należało spodziewać się lada sekunda… Właściwie to na co jeszcze czekała?

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Tylko dla twoich oczu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Tylko dla twoich oczu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Harlan Coben: Jedyna Szansa
Jedyna Szansa
Harlan Coben
Harlan Coben: Bez Śladu
Bez Śladu
Harlan Coben
Margit Sandemo: Blask twoich oczu
Blask twoich oczu
Margit Sandemo
Dean Koontz: Groza
Groza
Dean Koontz
Отзывы о книге «Tylko dla twoich oczu»

Обсуждение, отзывы о книге «Tylko dla twoich oczu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.