Mary Clark - Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem

Здесь есть возможность читать онлайн «Mary Clark - Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Детектив, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Mary Higgins Clark, amerykańska królowa suspensu, i jej córka, autorka bestsellerów Carol Higgins Clark, po raz pierwszy połączyły siły, by stworzyć błyskotliwą i ekscytującą opowieść o skomplikowanej intrydze osnutej wokół porwania, które odbywa się w bożonarodzeniowej scenerii.
Trzy dni przed świętami Bożego Narodzenia w Nowym Jorku zostaje uprowadzony dla okupu Luke Reilly, bogaty przedsiębiorca pogrzebowy. Wraz z nim zakładniczką porywaczy staje się jego pracownica Rosita, wychowująca samotnie dwóch małych synków. Śledztwo w sprawie ustalenia tożsamości przestępców i miejsca przetrzymywania zakładników prowadzi policja i FBI; pomaga też córka Luke'a, Regan – licencjonowany prywatny detektyw, oraz starsza pani Alvirah Meehan, znana od dawna jako odnoszący błyskotliwe sukcesy detektyw amator. Zrozpaczona żona Luke'a, Nora, słynna autorka powieści kryminalnych, przebywająca po złamaniu nogi w szpitalu, nie podejrzewa nawet, jaką rolę w porwaniu odegrała jedna z jej książek…

Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Niezdolna odpowiedzieć, Regan przytuliła ją na moment, po czym skierowała się do wyjścia. Gdy otworzyła drzwi, zatrzymała się i powróciła do matki wzrokiem.

– Wiesz, mamo, że po słowach „Będę w domu na Boże Narodzenie” następują inne…

– „…możesz na mnie liczyć” – dokończyła Nora.

– Właśnie. – Regan uniosła do góry kciuk i zamknęła za sobą drzwi.

Luke patrzył osłupiałym wzrokiem na Peteya, który właśnie wynurzył się z sypialni.

– O mój Boże – wymamrotała Rosita. – Oczom własnym nie wierzę.

– Fale przybrzeżne wezbrały! – wykrzyknął Petey.

Ruszał się niezgrabnie, gdyż całe jego ciało obciążał nieprzemakalny strój płetwonurka.

– Nie chcesz chyba powiedzieć, że odebranie okupu nastąpi na balu kostiumowym? – rzekł Luke.

Rosita skinęła poważnie głową.

– A on ma wystąpić jako Jacques Cousteau.

– Zważajcie na swoje słowa! – warknął C.B. nerwowo. – Jeszcze nie jest powiedziane, że muszę ich zawiadomić, gdzie będą mogli was znaleźć.

– To nie byłoby uczciwe! – wykrzyknął Petey, mrugając oczami. Poruszył szyją i ramionami. – Dziwnie się w tym czuję. Powinienem wziąć o rozmiar mniejszy.

Zawsze trzeba zostawić miejsce na rozwój rozumu, pomyślał Luke.

– Przestań narzekać, weź swoje gogle i co tam jeszcze należy do tego ekwipunku – polecił C.B., wciągając palto. Otworzył drzwi i dodał: – Czas się stąd zabierać.

– Ej, czekajcie chwilę – rzekł Luke zaniepokojony, że może stracić szansę rozmowy z Regan. – Powiedziałeś mojej córce, że będzie mogła z nami porozmawiać, zanim przekaże wam pieniądze.

– Nie bójta się – odpowiedział Petey. – C.B. tylko podwozi mnie do motorówki.

– Chodźże już!

– Dobra, dobra, nie popędzaj mnie. I tak mam dużo na głowie.

Wyszli. Jednak nie na długo. Dziesięć minut później Petey wrócił.

– Zapomniałem kluczyków do motorówki – powiedział, niemal się usprawiedliwiając. – Jak mówiłem C.B., zawsze tak bywa, jak się kogoś za bardzo pogania.

O 5.30 Alvirah przebrała się w wygodne spodnie i żakiet i włożyła buty na gumowej podeszwie, stosownie do swej roli pasażerki w samochodzie Jacka Reilly’ego, który miał podążać za Regan na miejsce złożenia okupu. Do zimowej kurtki przypięła nieodłączną broszkę.

– Magnetofon zostanie włączony w tej samej chwili, w której postawię stopę w samochodzie.

Willy wpatrywał się z obawą w funkcjonalne obuwie żony.

– Złotko, jeżeli dojdzie do jakiejś pieszej gonitwy, ty nie będziesz próbowała brać w niej udziału, prawda?

– Och nie, skąd, Willy. Nie nadążyłabym. Ale jeżeli z jakiegoś powodu musielibyśmy wysiąść z samochodu, to nie chciałabym skręcić karku. Robi się ślizgawica.

– Bez względu na to, jak potoczą się wypadki, obiecałaś trzymać się z boku.

Poszli razem do saloniku, gdzie czekała na nich Cordelia. Kiedy dwadzieścia minut później zadzwoniła Regan, to ona odebrała telefon i ciepłym głosem zadała jej pytanie:

– Czy twoja mama została sama w szpitalu?

– Tak – odparła Regan – i bardzo mnie to martwi, ale jej bardzo zależy na tym, aby nikomu nie mówić, nawet najbliższym przyjaciołom, co się dzieje. Ogromnie boi się przecieków do mediów.

– Nie powinna być sama – rzekła siostra Cordelia stanowczo. – Chciałabym się zgłosić do niej na ochotnika. Wiem, że Willy też by przyszedł. Pięć minut później Regan oddzwoniła.

– Myślałam, że mama chce przejść przez to sama, ale ona mówi, że miło jej będzie w waszym towarzystwie.

Wszyscy razem poszli do windy.

Portier przywołał taksówkę dla Willy’ego i Cordelii, po czym spojrzał pytająco na Alvirah.

– Przyjaciel mnie zabierze – wyjaśniła.

Stojąc przed frontowymi drzwiami, widziała garaż w budynku, gdzie mieli mieszkanie państwo Reilly. Siedem minut przed szóstą Regan wyjechała z niego ciemnozielonym bmw. „Szczęśliwej drogi, Regan” – wyszeptała Alvirah i w tej samej chwili Jack Reilly zatrzymał swój samochód przy krawężniku. Przebiegła przez chodnik i wślizgnęła się na tylne siedzenie wozu.

– Alvirah, to jest detektyw Joe Azzolino – przedstawił jej kierowcę Jack. Przez cały czas nie spuszczał oka z bmw.

– Miło cię poznać, Joe – rzekła Alvirah lakonicznie. Nie czas na pogaduszki, pomyślała.

Długi odcinek do Szóstej Alei, jak rdzenni nowojorczycy nadal nazywali aleję Ameryk, tamowały taksówki i limuzyny, które zabierały i wysadzały ludzi przy drogich hotelach i restauracjach, opasujących szeregiem Central Park South.

Podążali za posuwającą się pomaleńku Regan.

– Ten korek z punktu widzenia zgrania naszych ruchów jest doskonały – oznajmił z satysfakcją Jack. – Nie będzie się musiała martwić, jak długo ma marudzić na skrzyżowaniu.

Punkt szósta Regan skręciła w lewo i wjechała do Central Parku.

Z zastrzeżonego dla FBI pasma doszedł ich głos:

– Jej telefon komórkowy dzwoni.

– Czy to wszystko jest dla ciebie jasne? – spytał C.B.

Jechali wąską drogą, prowadzącą do zatoczki, gdzie w bezpiecznym miejscu ukryli motorówkę Peteya i schowali wózek.

– Czy kaczka umie pływać? Czy papież jest katolikiem? Czy niedźwiedzie…

– Oszczędź mi tego – powiedział błagalnie C.B. – Przepowiedzmy to sobie jeszcze raz. Wsiądziesz do tej przeżartej przez rdzę balii, zwanej przez ciebie motorówką. Będziesz sprawdzał czas. Dokładnie o szóstej uruchomisz silnik i odpłyniesz.

– Czy nie powinniśmy zsynchronizować naszych zegarków, koleżko?

C.B. obrzucił go wściekłym spojrzeniem i mówił dalej:

– Będziesz prowadził ten ceber przez Spuyten Duyvil wokół północnego krańca Manhattanu do Harlem River…

– Spuyten Duyvil to nazwa holenderska – pochwalił się swą wiedzą Petey. – Po mojemu to znaczy: „Stój, ty diable!”, bo tam prąd jest po prostu piekieeelny. Ale to nie problem dla takiego starego wilka morskiego, jak ja.

– Zamknij się! Zamknij się! Zamknij się! Dałem ci do użytku telefon komórkowy Rosity…

– Pana Reilly’ego jest o wiele nowszy. Tamten powinieneś mi dać. Ale nie, ty…

C.B. zahamował tak gwałtownie, że Peteyem rzuciło do przodu.

– Mogłem dostać wstrząsu mózgu – rzekł z wyrzutem.

– Dalej. Zatelefonuję do ciebie mniej więcej za kwadrans siódma. Do tego czasu będziesz na miejscu, zacumowany przy nabrzeżu u wylotu Sto Dwudziestej Siódmej. Będę mówił krótko. Spróbuj zrozumieć, że usytuowanie telefonu komórkowego może być wyśledzone w czasie krótszym niż minuta.

Petey gwizdnął z podziwem.

– Rzeczywiście szybko. To wszystko ta współczesna technika, co, C.B.? Ja osobiście wolę rzeczy trochę mniej skomplikowane.

– Bóg widzi, że to już udowodniłeś – wyjęczał C.B.

Mimo dużego ruchu wzdłuż River Road, C.B. zdołał pokonać kilometr od zatoczki do łodzi mieszkalnej w niecałe dziesięć minut. Ilekroć skręcał z zatłoczonej ulicy, nieodmiennie nachodziła go myśl, że jakiś wóz policyjny może śledzić samochód zmierzający w kierunku zamkniętej w zimie przystani jachtowej.

Kiedy snuli swe plany, to Petey wystąpił z pomysłem, żeby tę łódź mieszkalną, którą miał w swej pieczy w Lincoln Harbor, porcie jachtowym, czynnym cały rok, zabrać do położonej w ustronnym miejscu, opustoszałej w zimie przystani.

Ta część planu się powiodła, C.B. musiał to, acz niechętnie, przyznać, gdy spoglądał nerwowo w lusterko wsteczne. Następnym razem, kiedy wjadę na tę szosę, na tylnym siedzeniu będzie leżał milion dolców, pomyślał.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem»

Обсуждение, отзывы о книге «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x